Jedynym wnętrzem klasztoru, które zachowało gotycki charakter jest sala na parterze w połowie głównego skrzydła – południowego, pełniący obecnie funkcję kaplicy. Pomieszczenie został wzniesione w drugiej połowie XV w. i przykryte żebrowym sklepieniem o układzie gwiaździstym, wspartym na granitowych wspornikach. Na początku XVI w., zapewne za rządów opata Jakuba Kuli uwiecznionego w renesansowym portalu w ścianie zachodniej, żebra trzech przęseł sklepienia zostały udekorowane polichromią w formie gęstej, liściastej wici.
Sala ta w czasach kanoników regularnych spełniała najprawdopodobniej funkcję kapitularza, zaś siostrom norbertankom służyła za refektarz (jadalnię). W 1930 r. przystąpiono do konserwacji tego zabytku. Prace trwające około pół roku wykonywano pod nadzorem konserwatorów i ekspertów.
W czasie drugiej wojny światowej Niemcy urządzili w pomieszczeniach klasztornych swoje koszary, a obecną kaplicę wykorzystano jako magazyn świeżo upieczonego chleba co w sposób katastrofalny przyczyniło się do dewastacji pięknych malowideł umieszczonych na gotyckim sklepieniu. Po drugiej wojnie światowej we wnętrzu kaplicy (dawnym refektarzu klasztoru) ustawiono neobarokowy ołtarz z wizerunkiem Matki Bożej Ostrobramskiej, uratowany w czasie w wojny z kaplicy salezjańskiego zakładu wychowawczego na ul. Litewskiej w Warszawie. Na przełomie lat 80-tych i 90-tych ubiegłego stulecia dokonano częściowej konserwacji i renowacji fresków gotyckiego sklepienia. Przez lata obecności w czerwińskich, klasztornych murach salezjańskiego nowicjatu miejsce to na nowo wypełniła modlitwa dziesiątek pokoleń nowicjuszy, którzy oddając swoje życie Bogu w sposób szczególny właśnie tutaj rozeznawali swoją drogę życia i powołania.